Każdy koń może zyskać na wizycie fizjoterapeuty. Czy jest to koń sportowy, startujący regularnie w zawodach czy koń rekreacyjny sporadycznie użytkowany pod siodłem, to opieka wykwalifikowanego fizjoterapeuty może poprawić jego kondycję zarówno fizyczną jak i psychiczną.

Najczęściej jednak wzywamy specjalistę, jeśli już coś jest nie tak – koń jest obolały, nie chce współpracować, traci mięśnie lub nawet ulega kontuzjom. Wtedy może być już za późno, żeby nasz partner wrócił do pełnej sprawności i osiągał sukcesy w sporcie czy dawał radość w rekreacji. W wielu przypadkach odpowiednie prowadzenie konia pod okiem fizjoterapeuty i weterynarza może oszczędzić koniom dyskomfortu, bólu, stresu i aresztu boksowego, a nam zmartwień i sporo pieniędzy.

Okej, ale może nie każdy koń potrzebuje fizjoterapii? Jeśli mój koń nie jest kontuzjowany, to właściwie po co mu fizjoterapeuta? Skąd mam wiedzieć, kiedy potrzebna jest jego wizyta? Jest to w końcu kolejny dodatkowy wydatek – czy jest niezbędny?

Jeśli wymagasz od swojego konia, żeby był sportowcem, to podczas treningów, które są w mniejszym lub większym stopniu dla niego wymagające, mięśnie twojego partnera ulegają zmęczeniu, a nawet mikrourazom. Tak jak w przypadku ludzi. Niezbędne jest więc okresowe rozluźnienie zarówno fizyczne jak i psychiczne, które może zapewnić masaż sportowy. Pamiętaj, że zmęczone i spięte mięśnie nie mają szansy się rozbudowywać, więc ich regeneracja i odpoczynek są bardzo istotne.

Konie rekreacyjne bądź użytkowane w szkółkach nauki jazdy również narażone są na dyskomfort, bóle mięśniowe a często stres. Pamiętaj, że od jeźdźca, jego równowagi, poprawności używanych pomocy i ogólnego wyszkolenia zależy komfort zwierzęcia, z którym pracuje. Możesz go wspierać regularnymi wizytami fizjoterapeuty, który oprócz rozmasowania obolałych i spiętych mięśni sprawdzi dopasowanie sprzętu, który ma duży wpływ na wygodę zarówno jeźdźca jak i konia.

Konie użytkowane sportowo powinny być pod stałą opieką fizjoterapeuty co około cztery tygodnie. Konie użytkowane rekreacyjnie i do nauki jazdy konnej także wymagają okresowej kontroli, zlikwidowania napięć, odstresowania i chwili czułego relaksu.

Tak, twój koń też potrzebuje fizjoterapii!

Napisz do mnie. Pomogę.